REBelART Casalgrande

Moi drodzy  w dniach 15.03.-20.03.2019 w włoskiej miejscowości Casalgrande realizowany był międzynarodowy projekt o nazwie REbel Art. W projekcie wzięli udział Włosi (gospodarze), Węgrzy (z Dunakeszi) i Polacy. Wraz z ośmioosobową grupą miałam przyjemność spędzać czas w młodym międzynarodowym towarzystwie. Stary Sącz reprezentowali Michał i Piotrek z Urzędu Miasta, ja i mój Tomek  oraz  Michał, Kuba, Adam i Sławek z Miejskiej Orkiestry Stary Sącz. Swoją drogą publiczność był bardzo zachwycona ich graniem 😀 W rolę fotografa wcielił się Tomasz, który dokumentował cały nasz wyjazd. Ja natomiast miałam okazję obdarować burmistrza  Caslagrande oraz „Panie od kultury” w tym Caroline, koordynatorkę projektu swoimi jedwabiami- made in Poland.

Słów kilka o RebelArt – w wolnym tłumaczeniu „sztuka buntownicza”

Założeniem projektu był udział w warsztatach i spotkaniach grup z miast partnerskich, tak aby mogli poznać swoje kultury i nauczyć się nowych umiejętności. Tak też się stało. Grafik był bardzo napięty- to warsztaty , to występy, to wspólne spotkania, to wspólny wyjazd do Mediolanu, gdzie oprócz zwiedzania mieliśmy okazję zobaczyć  prace słynnego Banksy. Wystawa bardzo ciekawa, ukazująca światopogląd oraz przekrój twórczości  tego artysty. Jeżeli ktoś z Was będzie w najbliższym  czasie w przepięknym  Mediolanie to polecam wybrać się do Mudec Muzeum (adres: Via Tortona, 56, 20144 Milano). Naprawdę warto!

Wróćmy jeszcze do samego projektu, gdyż chciałam Wam opowiedzieć o tym jakie warsztaty zostały dla nas przygotowane.   Podzielono nas na 3 grupy tematyczne – muzyka, rysunek ,rzeźba( tego samego dnia)  i osobno fotografia (o tym za chwilę). Wraz z moimi kolegami, koleżanką z Węgier i Włochem Nicolo byliśmy  na warsztatach w domu u słynnego lokalnego artysty, rzeźbiarza Vasco Montecchi- wspólnie ulepiliśmy maskę z gliny i poznaliśmy materiały na jakich pracuję oraz podziwialiśmy ogromną ilość dzieł o różnej tematyce i strukturze . Vasco to niesamowicie ciepły  i utalentowany  człowiek, który w Baiso ma swoją galerię, ( ją też zwiedzaliśmy )ale także cała ta miejscowość jest „ozdobiona” jego pracami. Natomiast Panowie z orkiestry mieli przyjemność uczestniczyć w warsztach muzycznych, na których wspólnie z innymi uczestnikami skomponowali nowy utwór. Poniedziałek był dniem fotografii. Wtedy to wszyscy razem udaliśmy się na pobliską górkę/wzgórze gdzie mieliśmy uchwycić w kadr to co nas otacza. Nagrodą za przebycie godzinnej drogi był lunch w małej knajpce gdzie wraz z burmistrzami Caslagrande i Dunakeszi delektowaliśmy się lokalnymi specjałami 🙂  Wieczorem mieliśmy spotkanie z fotografem Luciano Bedeschi i omawialiśmy nasze dokonania fotograficzne.   Te najlepsze zostaną uwiecznione w katalogu promującym ten projekt 😀 Mam nadzieję, że jedno z moich zdjęć też się tam znajdzie 😉

Oprócz warsztatów  wieczorami uczestniczyliśmy  w koncertach chóru z Francji, występach grupy tanecznej z Grecji i oczywiście kosztowaliśmy włoskich przysmaków w tym makarony i pizze !

Jestem pod ogromnym wrażeniem  Włoch , była to moja pierwsza wizyta w tej części Europy, ale na pewno nie ostatnia. Te wszystkie miasta i miasteczka inspirują na każdym kroku, zapierają dech w piersiach i rozbudziły moją wyobraźnie. Bardzo się cieszę, że mogłam uczestniczyć w tym projekcie. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak przelać te pomysły na jedwab. Trzeba wziąć się do roboty 😀

Ciao :*

PS  Byłam w Muzeum Ferrari 🙂 a w drodze powrotnej odwiedziliśmy Wenecję . W WIELKIM skrócie powiem, że były to świetne decyzje.